Wierszyki na dziecięce masażyki
Babcia placek ugniatała ( B. Kołodziejski)
Babcia placek ugniatała, (naciskamy plecy dziecka płasko ułożonymi dłońmi)
wyciskała, wałkowała. (ściskamy dziecko za boki, przesuwamy płasko obie dłonie jednocześnie)
raz na prawo, raz na lewo. (przesuwamy dłonie w odpowiednich kierunkach)
Potem trochę w przód i w tył,
żeby placek równy był.
Cicho... cicho... placek rośnie (nakrywamy dziecko rękoma lub całym ciałem)
w ciepłym piecu u babuni.
A gdy będzie upieczony (głaszczemy dziecko po plecach)
każdy brzuch zadowoli.
Słońce świeci
Słońce świeci (delikatne głaskanie po plecach)
Kroczą słonie (delikatne uderzanie otwartymi dłońmi)
Pędzą konie po betonie (uderzanie pięściami)
Płynie sobie kręta rzeczka (naśladowanie biegu rzeki)
Przeszły panie na szpileczkach (dotykanie czubkami palców)
Z gryzącymi pieseczkami (delikatne szczypanie)
Pada bardzo drobny deszczyk (dotykanie opuszkami palców)
Czy poczułeś dreszczyk (gwałtowne zsunięcie rąk po plecach w dół)
List do babci (zabawa czeska, oprac. M.Bogdanowicz)
(Dziecko siedzi zwrócone do nas plecami, masujemy jego plecy- „wygładzamy papier listowy”)
Kochana babciu. (Piszemy palcem na plecach dziecka)
Kropka. (z wyczuciem naciskamy plecy w jednym miejscu)
Piszę Ci, że (kontynuujemy pisanie)
mamy w domu kotka.
Kropka. (znów stawiamy kropkę)
Kotek chodzi, (kroczymy palcami)
kotek skacze, („skaczemy”, opierając dłoń na przemian na przegubie i palcach)
kotek drapie , (delikatnie drapiemy dziecko po plecach)
kotek chrapie. (opieramy na nich głowę i udajemy chrapanie)
Składamy list (krzyżujemy ręce dziecka)
Naklejamy znaczek (dotykamy jego czoła wewnętrzną stroną dłoni)
I zanosimy na pocztę (bierzemy dziecko na ręce i spacerujemy z nim)